sobota, 10 grudnia 2016

Mirandy raca druga...

Dziś bez wstępów... bo i po co... Pamiętacie Mirandę?

To znowu ja – Miranda, pamiętacie, że robiłam dwie prace? Pierwszą już widzieliście, drugą pracą jest przepiśnik. Postanowiłam nie tylko ozdobić okładki bazy, ale również dodać dwie przydatne zakładki. Gdy zaczynam tworzyć nigdy nie wiem, jaki będzie efekt końcowy! Gdy zaczynałam pracę z moim przepiśnikiem wiedziałam tylko tyle, że użyję bordowych papierów, że będą napisy i przygotowane wcześniej serca w wiśniowym kolorze. Z czasem dodałam papier w kropki i kremowe wycinanki, aby ożywić pracę. Wewnętrzne okładki przyozdobiłam praktycznym kieszonkami, w które można włożyć przygotowane przeze mnie zakładki. Pracę zakończyłam dodaniem delikatnej różowej wstążki.  





Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Weryfikacja obrazkowa pozwoli nam się upewnić, że jesteś żywym człowiekiem, a nie maszynką :) prosimy nie denerwuj się.
SCRAPU-SCRAP DLA WOŚP